sobota, 10 listopada 2012

Weronika postanawia umrzec



Film juz nie najnowszy ale mnie tak naszło na smutasy...mogłam beczec do woli...

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. muszę koniecznie przeczytać, choć nie wiem czy warto jak się wcześniej film obejrzało :(

      Usuń
  2. Ta książka wyciągnęła mnie kiedyś z ogromnego doła....była jeszcze smutniejsza niż to co we mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ....:( mnie takie tematy nastrajają do pozytywnego myslenia nad samym sobą - wtedy okazuje się że moje problemy -to żadne problemy.
      Pozdrawiam,

      Usuń
    2. Dokładnie o to mi chodziło i dokładnie to poczułam

      Usuń
  3. Ja też książkę czytałam... fakt, można inaczej spojrzeć na swoje problemy. Okazuje się, że to nie są problemy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak jak piszesz...ja niestety film pierwszy obejrzałam to chyba książki nie zacznę...choc, któż arczy wiedziec :)
      Ataboh, cudnego 2013 życzę :)

      Usuń