czwartek, 12 września 2013

zasłuchani w jesieni

no i przyszła jesień, i deszcz, i wszystko co kocham w jesieni...kolorów tysiące no i ten deszcz...i lata przebłyski....i dziwne, że właśnie jesienią zaczynam życ :)
....bo jak nie kochac jesieni ???
 
 
 
 
 autor: Monika Oleksińska 09.2013
rapitografem po papierze
"zasłuchani w jesieni"

12 komentarzy:

  1. z końcem lata
    zasłuchani w jesieni...
    i ten deszcz

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieta jabłko i mężczyzna... to jakieś symboliczne nawiązanie? Próba wniknięcia w zawiłości Newtonowskiego dylematu o sile przyciągania ciał.., umysłów i dusz... ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, wszystkiego do końca nie mówię o swoich pracach ale idziesz dobrym tropem :)...choć ta opowieśc bardziej zwyczajna i wytarta chyba ;)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Pięknie Ci jesiennie i niezwykle twórczo :*

    OdpowiedzUsuń
  4. pozdrawiam, życzę wiele dobrego, Jerzy.

    OdpowiedzUsuń